O czym warto pamiętać planując przeprowadzkę do Australii? Na pewno o minusach bądź niedogodnościach, których jak w każdym kraju nie brakuje. Poniżej przedstawiam listę wad, które zostały wymienione przez Polaków mieszkających na antypodach.
Założeniem tego wpisu nie jest narzekanie na Australię, ale realne przybliżenie sytuacji osobom, które planują przeprowadzkę na antypody.
Minusy mieszkania w Australii, które warto rozważyć przed przeprowadzką:
– 18 tygodni urlopu macierzyńskiego z minimalnym wynagrodzeniem bez wyjątku na zarobki. Niektóre firmy oferują dodatkowy urlop macierzyński, jednak jest to rzadkość
– ciężka sytuacja na rynku nieruchomości i problemy z wynajmem
– w wielu domach brakuje ogrzewania, a mimo powszechnej opinii, w Australii również potrafi być zimno, a nawet pada śnieg
– często kosztowny i długi proces wizowy, który zapewni możliwość mieszkania oraz podjęcie legalnej pracy
– cena przedszkoli – ta zależy od miasta, a nawet dzielnicy, jednak koszt dzienny może wahać się w granicach $100-$140. Rząd oddaje obywatelom i rezydentom określony procent obliczony na podstawie zarobków rodziców. Warto pamiętać, że im rodzic ma większe zarobki, tym dostaje mniejszą zapomogę od rządu
– jakość budownictwa oraz wykończenia. Często słyszy się, że domy w Australii robione są „z papieru”
– niewielka ilość chorobowego w pracy (średnio 10 dni na rok) oraz urlopu (średnio 20 dni na rok)
– robactwo, które można spotkać w domach (pająki, karaluchy, muchy)
– izolacja geograficzna od reszty świata
– ogromne odległości w kraju i słaba komunikacja miejska (poza centrum miast)
– trudności z uznaniem wykształcenia zdobytego poza krajem
– drogi i długi proces sprowadzenia zwierzaka z zagranicy
– słabej jakości internet
– przestępczość, często słyszy się o próbach włamań przez młodzież
Za co Polacy kochają życie w Australii? Lista plusów życia w Australii jest naprawdę długa. Australia mimo, że powyżej opisane są minusy, jest moim zdaniem cudownym krajem do życia.
Lista zalet mieszkania na antypodach:
– stosunek cen do zarobków, minimalna stawka to $23.23 na godzinę (lipiec 2023)
– dodatkowe dni wolne dla osób z długim stażem pracy w ten samej firmie (long service leave). Pracownicy dostają około dodatkowego tygodnia płatnego urlopu z każdym przepracowanym rokiem. Niektóre firmy oferują RDO lub flex days czyli dodatkowe dni wolne po przepracowaniu określonej liczby godzin
– przeważnie większa stawka dzienna dla osób pracujących nocne zmiany oraz w święta
– piękna pogoda (oczywiście różni się w poszczególnych częściach kraju, ale zawsze gdzieś w Australii świeci słońce)
– różnorodna i piękna natura: ocean, plaże, pustynie, lasy, góry
– wielokulturowość
– radosne, wyluzowane podejście do życia
– szeroko pojęta wolność (wygląd, wiara, miłość)
– przestrzeń publiczna przygotowana pod osoby z niepełnosprawnością (windy, niskopodłogowe autobusy, toalety, podjazdy na przejściach i krawężnikach)
– pomoc dla osób, dla których język jest angielski jest drugim językiem, np. bezpłatne usługi tłumaczy w szpitalach, urzędach lub dodatkowe zajęcia z angielskiego
– czyste miasta dla mieszkańców (bezpłatne toalety, krany z wodą, darmowa woda w knajpach, grille, stoły i ławki do pikników, parki, place zabaw)
– wygody dla rodzin z dziećmi (dobrze wyposażone pokoje dla rodzin z dziećmi w centrach handlowych, bezpłatne owoce w dużych supermarketach, darmowe zajęcia, np. czytanie i śpiewanie w bibliotekach lub zajęcia pływania na basenach)
– chęć budowania wspólnoty przykładowo przez zakładanie grup sąsiedzkiego wsparcia, prowadzenie bezobsługowych przydrożnych sklepów „honesty box”, uliczne biblioteczki, bezpłatne wystawianie produktów przed dom, praca wolontariuszy w szpitalach, darmowe usługi notariuszy w centrach handlowych
– zajęcia szkolne codziennie są w tych samych godzinach przez co rodzice mogą zaplanować każdy dzień
Zgadzacie się w powyższym? Czy jest coś jeszcze co dodalibyście do listy plusów i minusów mieszkania w Australii?
9Dzięki, że zaglądasz na bloga. Jeśli spodobał Ci się wpis, nie wahaj się zostawić po sobie śladu w postaci komentarza lub polecenia tekstu przez kliknięcie serduszka. Każdy pozytywny sygnał od czytelników motywuje mnie do dalszego pisania bloga. - Karolina
