Trasy spacerowe w Sydney to tekst, który przyda się każdemu kto uwielbia spacery. Sydney oferuje mnóstwo pięknych tras spacerowych. Trasy opisane w tekście warto odwiedzić będąc w Sydney.
Tekst 'Trasy spacerowe w Sydney’ powstał we współpracy z Klaudią, Elą, która prowadzi Two Luggage Trip, Olą z Blondie & Kangaroo.
Spacer przez Harbour Bridge
Początek: dzielnica the Rocks
Koniec: Lavender Bay Jetty
Długość: około 3 kilometry w jedną stronę
Trasę warto zacząć w historycznej dzielnicy Sydney – the Rocks. Stamtąd po schodach trzeba wejść na most Harbour Bridge. Długość mostu to trochę ponad 1100 metrów. Widoki na Operę i miasto zachwycą każdego. Spacer można zakończyć tutaj, jednak warto go przedłużyć. Po zejściu z mostu należy skierować się w stronę Luna Parku – najstarszego wesołego miasteczka w Sydney. Kontynuując spacer nad wodą, warto wstąpić do Wendy’s Secret Garden. Ten skryty ogród jest prawdziwą oazą spokoju w centrum miasta. Ostatnim punktem spaceru jest molo Lavender Bay Jetty, skąd rozchodzi się piękny widok na ikony Sydney.
Bondi do Coogee
Początek: plaża Bondi
Koniec: Coogee
Długość: około 6 kilometrów w jedną stronę
Spacer zaczyna się przy popularnej plaży Bondi. Zaraz obok znajduje się Icebergs Bar z płatnym basem skalnym. Jest to jedno z często fotografowanych miejsc w Sydney. Błękitna woda w basenie na tle granatowego oceanu z plażą Bondi w tle wygląda nieziemsko. Na trasie jest jeszcze kilka skalnych basenów, które są darmowe. Trasa prowadzi nad samym oceanem przez liczne parki a nawet cmentarz. Podczas spaceru nie sposób zauważyć ciekawe formacje skalne. W trakcie spaceru można zatrzymać się na licznych plażach, na przykład Tamarama, Bronte czy Clovelly. W zatoce Gordon’s Bay znajduje się underwater nature trail, czyli 700 metrów podwodnych atrakcji.
Pełen opis trasy tu.
Opera do Mrs Macquarie’s Point
Początek: Opera w Sydney
Koniec: Mrs Macquarie’s Point
Długość: około 1.5 kilometra w jedną stronę
Ta krótka trasa spacerowa należy do tzw. must do w Sydney. Zaczyna się przy najbardziej rozpoznawalnym budynku w Sydney – Operze. Spod Opery należy kierować się w stronę ogrodów botanicznych. Jeśli dysponujecie czasem warto tam zajrzeć i pospacerować. Przy odrobinie szczęścia można tam zobaczyć piękne biało-żółte kakadu. Spacer należy kontynuować wzdłuż wody aż do Mrs Macquarie’s Point. Jest to idealne miejsce, aby uchwywić most i operę w jednym kadrze. Na końcu trasy znajduje się ławka Mrs Macqiarie’s Chair. Ławka została wyrzeźbiona w skale przez skazańców w 1810 roku.
Hermitage Foreshore do Sydney Harbour National Park
Początek: Hermitage Foreshore Reserve (przy Bayview Hill Rd)
Koniec: Shark Beach
Długość: Niecałe 4 kilometry w dwie strony
To teren Parku Narodowego w środku miasta. Kolejne z pięknych miejsc, gdzie można podziwiać panoramę Sydney z jej najbardziej charakterystycznymi budynkami. Spacer jest raczej łatwy i krótki. Jednak trzeba mieć na uwadze, że prowadzi poprzez schody (sporo chodzenia w górę i w dół). Po drodze mija się kilka plaży, w tym Milk Beach, z niewielkim piaszczystym brzegiem. Piknik na kocu w Milk Beach będzie świetnym pomysłem. Ostatnia z plaży, Shark Beach to punkt docelowy. Na plaży znajduje się kawiarnia, gdzie można coś przekąsić. Koniecznie trzeba wejść na wzgórze skąd jest cudowny widok na plażę.
Pełen opis trasy tu.
Federadion Cliff Walk
Początek: Dudley Page Reserve, Dover Heights
Koniec: The Gap, Watson Bay (trasę można również zaczynać odwrotnie)
Długość: Niecałe 4 kilometry
Zaczynając trasę w Dudley Page Reserve koniecznie trzeba zatrzymać się na wzgórzu, obok placu zabaw na widok panoramy miasta! Później część drogi prowadzi przez Military Road. Nie jest to szczególnie piękny teren, ale prowadzi do Diamond Bay Reserve. Widoki są przepiękne. Potężne klify i rozbijające się o nie fale oceanu to jest widok, który każdy zapamięta na długo po wyjeździe z Sydney. Dalej na trasie można zobaczyć latarnię morską – Mcquarie Lighthouse. Idąc wzdłuż wybrzeża dochodzi się do Watsons Bay i genialnego miejsca The Gap.
Spacer z Sydney Harbour do Darling Harbour
Początek: Circular Quay
Koniec: Darling Harbour
Długość: około 5 kilometrów
Spacerując wzdłuż wody można podziwiać Operę oraz Harbour Bridge z różnych perspektyw. Trasa prowadzi obok hotelu Park Hyatt Sydney. Potem należy przejść pod mostem spacerując chodnikiem tuż przy zatoce. Przy Walsh Bay, w budynkach portowych, można zrobić przystanek na kawę. Stamtąd należy ruszyć dalej przez Barangaroo Reserve. Stamtąd widać Harbour Bridge, a po drugiej stronie Anzac Bridge. Deptakiem dochodzi się do Darling Harbour. Z jednej strony widać budynki i restauracje, z drugiej zatokę i statki. W Darling Harbour znajdują się atrakcje takie jak SeaLife Sydney, WildLife Sydney oraz muzeum figur woskowych Madame Tussauds. Jest tu także Martime Museum, do którego wstęp jest bezpłatny.
Pełen opis trasy tu.
Spit Bridge do Manly
Start: Spit Bridge
Koniec: Manly
Długość: około 9 kilometrów
Zaraz po „Bondi to Coogee Coastal Walk” to druga najpopularniejsza trasa w Sydney. Szlak wiedzie wzdłuż tropikalnych plaż, potężnych klifów, latarni morskiej, luksusowych posiadłości, a nawet lasu. Nie sposób się nudzić przy takiej różnorodności. Po drodze jest mnóstwo punktów widokowych, warto więc zatrzymać się na kilku z nich. W szczególności Crater Cove Lookout zasługuje na więcej uwagi. Z tego miejsca rozpościera się widok na spory kawałek zatoki Sydney Harbour, m.in. Middle Head, Watsons Bay czy Rose Bay. Podczas spaceru jest multum plaż do wyboru, w których można uraczyć się orzeźwiającą kąpielą. Dla fanów spokojnego morza, bez wysokich fal idealnie sprawdzi się Forty Baskets Beach, Fairlight Beach czy Delwood Beach. Trasa kończy się w Manly, czyli hipsterskiej dzielnicy z przepiękną plażą i klimatycznymi kawiarniami, w których warto zatrzymać się na zasłużony posiłek po ciężkim spacerze.
Balmoral Beach do Cremorne Point
Start: Balmoral Beach
Koniec: Cremorne Point
Długość: 11 kilometrów
Malownicza trasa wzdłuż zatoki Sydney Harbour. Jej początek to Balmoral Beach, która jest jedną ze spokojniejszych i bezpieczniejszych plaż uwielbianych przez rodziny z dziećmi. Spora część ścieżki wiedzie przez las co pozwala na zaczerpnięcie solidnej dawki natury w środku miasta. Ponadto przechodząc przez Georges Heights czy Bradleys Head czeka nas również lekcja historii. Dawniej miejsca te stanowiły strefę obronną dla Sydney przed najazdem wroga od strony zatoki. Na odcinku od Taronga Zoo do Cremorne Point warto rozglądać się na boki w poszukiwaniu jaszczurek wygrzewających się na pobliskich kamieniach. Trasa kończy się z przepięknym widokiem na słynną Operę i most Harbour Bridge. Jest to świetne miejsce na oglądanie zachodów w Sydney zatem spacer idealnie zakończyć, gdy na niebie pojawiają się pierwsze barwy zachodzącego słońca.
Watsons Bay do Hornby Lighthouse
Start: Watsons Bay
Koniec: Hornby Lighthouse
Długość: około 1,5 kilometra
Wędrówka rozpoczyna się w Watsons Bay, przepięknej dzielnicy położonej na majestatycznym klifie. Z jednej strony zachwyca widok na CBD (Central Business District), z drugiej zaś na pełne morze. Znajdujący się tu park narodowy przyciąga swoją zielenią, a plaże zachęcają do pluskania w rześkiej wodzie. Trasa ta nie należy do najcięższych. Jest ona dość prosta i krótka, ale ani trochę nudna! Na szlaku znajduje się niewielka Camp Cove Beach z pięknym widokiem na wieżowce położone w centrum Sydney oraz plaża nudystów – Lady Bay Beach. Ścieżka prowadzi również wzdłuż bazy wojskowej aż po latarnie morską Hornby Lighthouse. Kończąc trasę warto spoglądać w morze w poszukiwaniu wielorybów, które migrują podczas australijskiej zimy.
Pełen opis trasy tu.
Dee Why do Shelly Beach
Start: Dee Why Beach
Koniec: Shelly Beach
Długość: około 9 kilometrów
Północne plaże Sydney to raj dla surferów, miłośników oceanu oraz dla spacerowiczów! Rozciaga się tutaj wspaniała trasa biegnąca wzdłuż wybrzeża, można spędzić na niej cały dzień wraz z postojami na pływanie, piknikowanie, przystanek na kawę lub lunch i oczywiście zdjęcia. Do Dee Why dojedziecie z centrum miasta autobusem. Po prawej stronie nad skalnymi basenami wiedzie wąska ścieżka rozpoczynająca trasę. Na początkowym odcinku będziecie szli w otoczeniu bujnej roślinności, to dobry moment by podziwiać ogrom oceanu, klify oraz fale rozbijające się o skały. Dochodząc do plaży Curl Curl ściągnijcie buty, poczujcie piasek pod stopami i zanurzcie się w wodzie! Dalszą trasę pokonujecie drewnianą ścieżką na końcu której rozciąga sie widok na plażę Freshwater, zwaną pieszczotliwie Freshie. Stąd już niedaleko do Manly, jednej z najbardziej popularnych dzielnic Sydney, tutaj możecie podziwiać surferów, napić się dobrej kawy czy też przysiąść w klimatycznej knajpce z widokiem na ocean. Do końcowego punktu – Shelly Beach docieracie mijając uroczy skalny basen Fairy Bower, podziwiając majestatyczne posiadłości, rozglądajcie się też za płotem z desek surfingowych. Wycieczkę możecie zakończyć np. snorkując, gdyż Shelly Beach to jedno z lepszych miejsc na podglądanie podwodnego życia, podziwiając zachód słońca, grillując lub złapać prom z Manly do Centrum, pamiętajcie wtedy by koniecznie płynąć w okolicy zachodu słońca, widok na Operę będzie niezapomniany!
Które trasy spacerowe w Sydney podobają się Wam najbardziej?
8
Dzięki, że zaglądasz na bloga. Jeśli spodobał Ci się wpis, nie wahaj się zostawić po sobie śladu w postaci komentarza lub polecenia tekstu przez kliknięcie serduszka. Każdy pozytywny sygnał od czytelników motywuje mnie do dalszego pisania bloga. - Karolina
Wszystkie są piękne. Trudno się zdecydować
Świetna robota 👏🏼
Myślę, że te, których nie przebyłam jeszcze odwiedzę. Pozdrawiam
Wszystkie piękne, ale mnie przypadła ostatnia najbardziej do gustu 🙂
Byłam w Sydney… 20 lat temu! Aż mi się wierzyć nie chce i zakuło mnie w środku! Koniecznie nadrobię, jak wszechświat pozwoli 😉
Fajne zdjęcia. Ja jednak zdycydwonie wolę Melbourne 😉
Wow, ale super wpis i w ogóle ile tam jest tych ścieżek spacerowych! Mega! Ciekawa jestem, która jest Twoja ulubiona i czy nas kiedyś na nią zabierzesz?! =D Buziaczki dla Was! :*
Do Australii teraz nieco daleko i chyba troche ciezko sie tam wybrac teraz z Europy turystycznie w tych niepewnych czasach 🙂 Ale artykuł zapisuje bo z pewnością w Australii sie jeszcze pojawie 🙂