Zima w Australii to nie żadne brednie. Jeśli myślicie, że w Australii zawsze panują upały i każdego dnia można się opalać, to jesteście w błędzie. Z resztą ja też naiwnie wierzyłam w wieczne upały, ale szybko się przekonałam, że w Australii też można zmarznąć!

Zima w Australii trwa od czerwca do sierpnia, a lipiec jest najzimniejszym miesiącem. Australia jest podzielona na kilka stref klimatycznych i jest bardzo zróżnicowana pod względem pogodowym. Z reguły, najzimniej jest na południu kraju. Jeśli wybieracie się do Australii zimą i planujecie wygrzewać się na słońcu to najlepiej wybrać się na północ kraju gdzie jest najcieplej.

Średnie temperatury zimą w poszczególnych miastach wynoszą (noc i dzień):

Hobart 3-11 stopni
Melbourne 7-14 stopni
Sydney 9-16 stopni
Adelajda 8-16 stopni
Brisbane 7-20 stopni
Broome 13-27 stopni
Perth 9-18 stopni
Cairns 17-26 stopni
Darwin 19-30 stopni

Jak wygląda zima w Australii?

Zmiany temperatur zimą w Australii potrafią być drastyczne. W ciągu dnia w Brisbane może być około 26 stopni i do tego słońce będzie przyjemnie przygrzewać. Około godziny 17.00 słońce zachodzi i termometr wskazuje 10 stopni– to aż całe 16 stopni różnicy. Takie różnice w temperaturze naprawdę mocno to się odczuwa.

Czasami wybierając się do pracy przed 6.00 rano zakładam kurtkę i szalik, bo na dworze jest mniej niż 10 stopni. Kilka godzin później, wracając do domu około godziny 15.00 kurtka i szalik lądują w torbie, bo w ciągu dnia jest za ciepło na zimowe ubrania. Temperatury w ciągu dnia w Brisbane zimą 2017 roku sięgały nawet 37 stopni.

Czy w Australii pada śnieg?

Inaczej jest na południu, gdzie zima bardziej przypomina naszą polską. Własnie na południu kraju mamy większą szansę ujrzeć… śnieg. Tak, w Australii również można ulepić bałwana. Aby poczuć prawdziwą zimę w krainie kangurów najlepiej wybrać się w Góry Śnieżne (Snowy Mountains, na południu stanu Nowa Południowa Walia), High Country w stanie Wiktoria bądź do Tasmanii.  W Snowy Mountains znajduje się najwyższy szczyt Australii – Góra Kościuszki.

Właśnie w wyżej wymienionych miejscach zimą pada śnieg. Śnieg, jaki zawsze chciałoby się widzieć w Polsce na Gwiazdkę oraz zaspy śnieżne jakie uwielbiają nie tylko dzieci. Pogoda jest zróżnicowana – zdarzają się piękne słoneczne dni, ale bywa też bardzo wietrznie, z zamieciami śnieżnymi lub deszczem, a temperatury spadają poniżej 0. Snowy Mountains i High Country zimą to bardzo popularne miejsce wśród pasjonatów sportów zimowych, gdzie znajduje się większość australijskich kurortów narciarskich.

Śnieg na górze Wellington w Hobart. Tasmania 

Snowy Mountains, zdjęcie Polecieli.pl

W Australii też można zmarznąć

Przylatując zimą do Australii trzeba pamiętać, że tutejsze budownictwo znacznie różni się od polskiego. Ogrzewania niestety nie znajdziemy w każdym domu. Dlatego w domach i mieszkaniach może być naprawdę zimno, chyba że ktoś ma kominek, grzejnik przenośny bądź używa klimatyzacji do ogrzewania. Niektórzy żartują, że domy w Australii zrobione są w papieru… Coś w tym jest 😉

Budownictwo na południu Australii jest bardziej przystosowane do chłodniejszego klimatu z wiadomych przyczyn, ze względu na panujący klimat. Jedno jest pewne, wybierając się na wakacje do Australii, warto zabrać ze sobą coś cieplejszego 🙂 Po więcej informacji na temat pogody w Australii zapraszam tu.

Dzięki, że zaglądasz na bloga. Jeśli spodobał Ci się wpis, nie wahaj się zostawić po sobie śladu w postaci komentarza lub polecenia tekstu przez kliknięcie serduszka. Każdy pozytywny sygnał od czytelników motywuje mnie do dalszego pisania bloga. - Karolina