Mount Warning, na język polski można to przetłumaczyć na górę Ostrzeżenie, bo warning po angielsku dokładnie to oznacza. Mt Warning leży 14 kilometrów od małej miejscowości Murwillumbah w Nowej Południowej Walii. Z Brisbane można tam dojechać w około 2 godziny.
W drodze na Mt Warning mijamy kilka stoisk z ’honest box’, czyli z puszką zaufania. Są one w Australii dość popularne. Sprzedawca, na przykład rolnik chce sprzedawać swoje produkty, ale za bardzo nie ma czasu pilnować stoiska. Wystawia budkę/ stół/ stoisko przy drodze z produktami (owoce, warzywa, jajka, miód itp) i cenami. Oczywiście ufa przejezdnym i zostawia stoisko bez opieki. Zdarzają się kradzieże, ale wydaje mi się, że gdyby nikt nie płacił za prdukty to stoiska po prostu by nie przetrwały. Wychodzę więc z założenia, że opłaca się mieć takie stoisko. Na stoisku zostawia pudełko (honesty box), do którego wrzuca się pieniądze za zakupione produkty. Takie budki są często spotykane poza miastem, w rejonach 'wiejskich’. Koleżanka Ausralijska mówiła, że często robi zakupy w takich przydrożnych 'sklepach’, bo jest taniej i jakość produktów jest lepsza.
Przykładowe ceny:
6 x marakuja (mała) = $1
1 x papryka = $1.50
4 x lady fingers banany (małe banany) = $1
Mt Warning jest miejscem, z którego zimą najwcześniej można oglądać wschód słońca. Jeszcze nie udało mi się tam dotrzeć tak wcześnie, ale ze względu na odległość z Brisbane zawsze wyruszam na wędrówkę wcześnie rano. Wspinanie się na szczyt, aby zobaczyć z góry wschód słońca jest bardzo popularne. Niedaleko Mt Warning jest pole kampingowe i kilka małych noclegowni, z których wcześnie rano wyruszają poszukiwacze przygód.
Ścieżka na szczyt Mt Warning liczy 4.5 kilometrów. Turyści i spacerowicze zachęcani są do przeznaczenia około 5 godzin na przejście odcinka w dwie strony – 9 kilometrów. Mi przeważnie udaje się przejść trasę w około 3 godziny, zależy z kim idę 🙂 .
Trasa, która prowadzi przez las deszczowy jest bardzo ładna. Ścieżkę otoczają wysokie drzewa i podczas wędrówki często można spotkać australijskie ptaki. Uwielbiam spacery przez las. Dookoła panuje pustka i cisza, raz na jakiś czas odezwie się jakiś ptak. Choć muszę powiedzieć, że Mt Warning odwiedza coraz więcej ludzi, nawet rodziny z małymi dziećmi, które dzielnie, małymi krokami idą na szczyt góry.
Ostatnie 400 metrów, aby dojść na szczyt, trzeba przejść po stromych skałkach. Może brzmi to jako ‘ostrzeżenie’, ale dla ułatwienia wspinaczki i bezpieczeństwa zamontowane są łańcuchy. Zimą polecam brać rękawiczki, bo łańcuchy są bardzo zimne.
Miejsca jest szczycie jest niewiele. Sporo osób robi tam dłuższą przerwę na piknik. Ja zazwyczaj szybko coś zjem, przejdę szczyt dookoła i rozpoczynam powrót. Tylko dlatego, że komary, mrówki i inne owady potwornie gryzą.
Widoki są przepiękne. Cały wysiłek za każdym razem się opłaca. Jak już się dojdzie na samą górę to się zapomina o całym trudzie i wysiłku. Przed nami tylko zejście i tu trzeba uważać, żeby się nie potknąć idąc w dół…
2
Dzięki, że zaglądasz na bloga. Jeśli spodobał Ci się wpis, nie wahaj się zostawić po sobie śladu w postaci komentarza lub polecenia tekstu przez kliknięcie serduszka. Każdy pozytywny sygnał od czytelników motywuje mnie do dalszego pisania bloga. - Karolina
Super widoki.
Cieszę się, że się podobają 🙂