Australia jest aż 25 razy większa od Polski. Planując wakacje w Australii czasami naprawdę ciężko wybrać miejsca warte odwiedzenia. Polacy mieszkający w Australii polecają najpiękniesze miejsca, które warto zobaczyć w Krainie Kangurów, niekoniecznie te najbardziej znane. A tych w Australii z pewnością nie brakuje. Przekonajcie się sami.
Wyspa Moreton
opisuje Kasia autorka australian_paradise.kate
Moreton Island jest trzecią największą piaszczystą wyspą na świecie. Aż 95% jej powierzchni stanowi Park Narodowy. Na wyspę można się dostać promem z Brisbane w zaledwie 75 minut. Nie ma na niej utwardzonych dróg, więc należy się poruszać samochodem z napędem na cztery koła. To doskonałe miejsce na wakacje zarówno dla miłośników błogiego plażowania, jak i dla wszystkich żądnych ekscytujących przygód i adrenaliny w otoczeniu zachwycającej przyrody. Miłośnicy pieszych wędrówek znajdą tu sporo malowniczych szlaków trekingowych. Fani sportów wodnych mają do dyspozycji m.in.: snorkeling przy wrakach statków, kajaki z przezroczystym dnem, SUP i wiele innych. Na wyspie można także jeździć samochodem po niekończących się plażach, zjeżdżać na desce z wydm, nakarmić podpływające do brzegu delfiny oraz podziwiać nocą niesamowicie gwieździste niebo.
Gold Coast
opisuje Marlena autorka marlenasadventure
Gold Coast to miejscowość znajdująca się w stanie Queensland i będzie idealnym miejscem dla osób ceniących sobie naturę. Oferuje ok.70 kilometrów piaszczystego wybrzeża idealnego do spacerów, sportów wodnych czy plażowania.
Najbardziej znana jest plaża Surfers Paradise, lecz ja polecam odwiedzić inne i sprawdzić, która podoba Wam się najbardziej. Gold Coast to mekka dla surferów. Jeżeli marzycie o opanowaniu sztuki stawania na desce, to macie duże szansę, że tu opanujecie podstawy. Znajdziecie tu wiele szkół oferujących naukę. Dużą atrakcją w Gold Coast jest budynek SkyPoint, z którego można podziwiać oszałamiający 360-stopniowy widok na Złote Wybrzeże. Dla odważnych jest też opcja wspinaczki 270 metrów nad poziomem morza. W okresie od maja do listopada, warto zarezerwować czas, na rejs podczas którego można obserwować migrujące wieloryby. Szukajcie tzw. Cruises Whale Watching. Fantastycznie jest też wynająć rower i przejechać się jedną z przepięknych ścieżek rowerowych tuż przy oceanie. Znajdzie się też coś dla miłośników zakupów. Polecam odwiedzić Pacific Fair Shopping Centre.
Esperance
opisuje Emilia autorka australopitek_emilia
W Esperance byliśmy już cztery razy. To miejsce przyciąga jak magnes swoją niedostępnościa i bliskością natury jednocześnie daje niemożliwe do opisania poczucie wolności. Najbardziej znanym miejscem w okolicach Esperance jest park narodowy Cape Le Grand i Lucky Bay, która słynie ze śnieżnobiałego piasku oraz gdzie można spotkać kangury. Moje ulubione miejsce to góra Frenchman’s Peak, gdzie z naturalnego okna wydrążonego w skale można oglądać wschód słońca i Australię budzącą się do życia. Polecam również wybrać się na wycieczkę pieszą wzdłuż wybrzeża z Lucky Bay do Hellfire Bay – gwarantuję, że widoki Was zachwycą. Najwięcej turystów odwiedza Esperance w miesiącach letnich, dlatego nocleg trzeba rezerwować z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem.
Byron Bay
opisuje Ola autorka Blondie & Kangaroo
To jedno z tych miejsc, które się kocha bądź nienawidzi. Dla jednych to artystyczne królestwo i idylla spokoju, dla innych przeładowana mieścinka i imprezownia backpackersów. Niemniej jednak warto samemu wybrać się w te rejony, aby przekonać się na własnej skórze co ma do zaoferowania to miejsce. A wbrew pozorom naprawdę dużo. Przepiękny wschód słońca z widokiem na Cape Byron Lighthouse, zachód z Fisherman’s Lookout, plażowanie na Main Beach bądź spacer szlakiem Cape Byron walking track i wypatrywanie wielorybów oraz delfinów to jedne z wielu atrakcji, które można tu doświadczyć. Nie zapominając też oczywiście o wspaniałej podróży kulinarnej bowiem Byron Bay słynie z wybitnych zdrowych kawiarni i restauracji, które zadowolą nawet najwybredniejsze kubki smakowe.
Fraser Island
opisuje Ela autorka Two Luggage Trip
Fraser Island to największa piaskowa wyspa na świecie – 98% podłoża to piasek, pozostałe 2% to skały. Na tej piaskowej ziemi wyrosła bujna roślinność i ogromne drzewa. Wyspa ma wiele pięknych miejsc i dobrze jest mieć kilka dni na pobyt tutaj. Co zobaczyć? Kilka propozycji:
- Lake McKanzie o przeźroczystym kolorze wody
- Pille Valley i Wanggoolba Creek w lesie deszczowym
- Cypel Indian Head, gdzie jest piękny widok na wyspę oraz szansa aby popływać w Champagne Pools
- Plaża 75 Mile Beach oraz wrak statku Maheno
Frasier Island to dom dla dingo. Podczas naszej wycieczki udało nam się zobaczyć kilka z nich, także samicę z młodymi!
Tasmania
opisuje Jessika autorka polkafolk
Tasmania, potocznie Tassie [czyt. Tazi] jest jedną z “najświeższych” i najbardziej podobnych miejsc do Polski w Australii. Choć wyspa wydaje się malutka, to ma mnóstwo do zaoferowania – od a’la-tatrzańskich gór, po bialutkie plaże z wielkimi pomarańczowymi skałami. Na zwiedzanie całej wyspy polecam 2 tyg. Na weekend, proponuję Hobart – stolicę Tasmanii, którą ogarnięcie bez wypożyczania auta. Zachwycicie się tu historycznym centrum, sobotnim marketem Salamanca na pobrzeżu i smakiem regionalnych produktów (ostrygi i giny mają tu niebywałe). Dla smakoszy piwa Cascade Brewery – najstarszy browar w Australii z 1824. Dla zainteresowanych kulturą -niebywałe centrum sztuki współczesnej – MONA. Dla miłośników natury i pięknych widoków – trek na szczyt góry kunanyi /Mt Wellington – ten widok na Hobart to Tasmania w pigułce.
Whitsundays
opisują Patrycja i Radek autorzy Kawa i Wyprawa
Archipelag Whitsundays położony jest przy północno- wschodniej części Australii i składa się aż z 74 wysp. Najsłynniejsza z nich to wyspa Whitsunday na terenie której znajduje się wyjątkowa plaża Whitehaven Beach. Według wielu źródeł jest to najpiękniejsze miejsce w Australii (co roku plasuje się bardzo wysoko w rankingach!) a wszystko za sprawą bajecznie turkusowej wody oraz bielutkiego piasku. Plaża składa się w 95% z krzemionki, dzięki czemu odbija światło słoneczne i piasek nigdy nie jest gorący! Polecamy wybrać się na punkt widokowy Hill Inlet, nieziemskie widoki na idyllicznie błękitna wodę na tle tropikalnego, australijskiego lasu z pewnością zadowolą największego sceptyka! Bonus stanowią żółwie, które często można wypatrzeć z platformy podziwiając widoki.
Cairns
opisują Zosia i Darek autorzy Przedeptane
Jeżeli znudzi Wam się australijski busz i pustynie, to wio na północ! Dżungla spotyka się z rafą koralową, soczysta zieleń z wszystkimi odcieniami błękitu, krokodyl z rekinem. W lasach deszczowych żyją kangury nadrzewne, przez ulice przemykają ciężkim lotem ogromne motyle, a na plaże wychodzą współczesne dinozaury – piękne, potężne kazuary. W skrócie, tropikalna Australia to egzotyka w wersji hard; miejsce, w którym można się poczuć jak w filmie dokumentalnym BBC.
Wilsons Promotory
opisuje Julita autorka Julita_in_Australia
Jeśli kochacie naturę, spokój i australijskie zwierzęta, polecam wam Park Narodowy Wilsons Promontory w stanie Wiktoria, a konkretnie wizytę w latarni morskiej, która jest najbardziej na południe wysuniętą osadą w kontynentalnej części Australii. Dojść do latarni można jedynie pieszo, co wzmaga poczucie, że jest się na końcu świata, odciętym od wszelkiej cywilizacji. Szlak wynosi ok. 20 km w jedną stronę (6 godzin), ale rozpościerające się stamtąd spektakularne widoki wynagradzają wszelkie trudy wędrówki. Śpi się w komfortowych historycznych domkach obok stacji świetlnej. Przed domkami, zamiast psów i kotów, spotkacie walabie i wombaty, a w środku, znajdziecie wszystko co potrzebne do komfortowego pobytu, w tym w pełni wyposażoną kuchnię z piekarnikiem, kuchenką mikrofalową, lodówką, a także kominek, który powoduje, iż panuje tam niesamowicie przytulny klimat.
Wyspa Rottnest
opisuje Marta autorka beautylookbymarta
Rottnest Island to niewielka wyspa tuż przy wybrzeżu miasta Perth, która jest najbardziej znana z populacji Kuoki/Quokka (malego torbacza – znanego jako najszczęśliwsze zwierzątko na ziemi), a także z przepięknych plaż i turkusowej wody. Rottnest znajduje się zaledwie 25 minut promem od Perth i jest jedną z głównych atrakcji miasta. Znana również jako „Rotto”, wyspa jest chronionym rezerwatem przyrody ze wspanialymi piaszczystymi plażami. Na wyspie znajduje się ponad 60 plaż, 20 zacisznych zatok ze spektakularną rafą do nurkowania czy snurkowania. Możesz wybrać się na jednodniową wycieczkę lub spędzić noc lub dłużej, aby mieć więcej czasu na zwiedzanie wyspy (co bardzo polecam).
Noosa
opisuje Karolina autorka moja_australia_i_swiat
Noosa Heads, w skrócie znana jako Noosa to kurort na Słonecznym Wybrzeżu (Sunshine Coast) w stanie Queensland. To małe miasteczko położone jest około 135 kilometrów na północ od Brisbane. Noosa przez wielu uznawana jest za miejsce do wypoczynku dla zamożnych: piękne hotele z wyjściem na plaże, ville z widokiem na ocean, drogie sklepy i restauracje. Jednak przekonałam się, że w Noosa można również znaleźć tanie, czyste i wygodne noclegi. Swoją niesamowitą lokalizacją i atrakcjami przyciąga wielu backpackerów, którzy liczą każdy grosz podczas swoich podróży. Będąc w Noosa warto wybrać się do parku Noosa National Park, w którym występują koale. Popularną trasą spacerową jest Hell’s Gate, w tłumaczeniu na polski Piekielne Wrota. Wodoki na trasie są rewelacyjne. Noosa jest idealnym miejscem do uprawiania sportów wodnych. Smakosze powinni wybrać się na rynek Eumundi Markets, gdzie można skosztować jedzenia z różnych zakątków świata.
Które z powyższych miejsc wybralibyście na wakacje w Australii?
12Dzięki, że zaglądasz na bloga. Jeśli spodobał Ci się wpis, nie wahaj się zostawić po sobie śladu w postaci komentarza lub polecenia tekstu przez kliknięcie serduszka. Każdy pozytywny sygnał od czytelników motywuje mnie do dalszego pisania bloga. - Karolina
Wszystkie miejsca są cudowne i kuszące ale jako pierwsze chciałabym zobaczyć Nossa
Są podgłoski, że Australia ma otworzyć granice, więc może się uda 🙂