Mówi się: czudze chwalicie, swego nie znacie. Prawda. Piszemy o podróżach zagranicznych, ale co z podróżowaniem w Polsce? Postanowiłam również pisać o Polsce i obcokrajowcach, który mieszkali bądź odwiedzili Polskę. Chcę pokazać, że Polska też jest piękna i ma wiele do zaoferowania.
Co o Polsce myślą obcokrajowcy? Przekonajcie się sami!
Do wypowiedzi zaprosiłam Ukrainkę (Julię), dwóch Australijczyków (Jono i Blake) oraz Fina (Santeri).
Dlaczego przyjechaliście do Polski?
Julia: Do Polski przyjechałam w 2010 roku na studia. Chciałam wyjechać za granicę i trafiłam na okazję studiowania w Opolu. Trzy lata poźniej przeprowadziłam się do Krakowa.
Jono: Przyleciałem do Polski do Gdańska na imprezę moich znajomych. Impreza odbyła się na Kaszubach, piękne miejsce. Mówiąc szczerze nigdy nie przeszło mi przez myśl, żeby odwiedzić Polskę, bo nie wiedziałem czego mogę się spodziewać. Wizyta w Gdańsku i Sopocie zmieniła moje zdanie na temat tego kraju i kilka miesięcy później znowu pojechałem do Polski, tym razem do Krakowa.
Blake: Pracuję z domu i szukałem tańszego miejsca do mieszkania w Europie. Również takiego, które nie byłoby typowo turystycznym miejscem. Poprosiłem moją koleżankę o radę. Po zobaczeniu zdjęć Krakowa, od razu byłem zafacynowany tym miastem.
Santeri: Zawsze chciałem pojechać na wymianę do innego kraju. Zanim trafiłem do Polski, mieszkałem rok we Francji i dużo podróżowałem po Europie Zachodniej. Wszystkie te kraje wydawały mi się podobne. Natomiast kraje Europy Wschodniej miały w sobie coś mistycznego i ekscytującego. Moja uczelnia miała podpisaną umowę z kilkoma uniwersytetami, ale najbardziej interesujące programy oferowały Akademia Muzyczna w Gdańsku i Uniwersytet w Debreczynie (Węgry). W 2009 roku zwiedziłem część Polski i Węgier podczas podróży pociągami po Europie i Polska była dla mniej bardziej atrakcyjnym państwem. Szczególnie podobały mi się Starówki, dziedzictwo kulturowe, ogólnie wszystko, co było mi nieznane i przede wszystkim piękne dziewczyny! Wybór był łatwy, jechałem do Polski. W Polsce mieszkałem od sierpnia 2010 do czerwca 2011. Najpierw przyjechałem na 4 tygodnie na kurs języka polskiego. Następnie zostałem na wymianie studenckiej Erasmus w Gdańsku na Akademii Muzycznej.
Jakie było Twoje ulubione miejsce w Polsce?
Julia: Kraków i Wrocław.
Jono: Gdańsk był moim ulubionym miejscem. Jest miastem porównywalnym z wieloma innymi Europejskimi miastami, ale jest też w nim coś specjalnego. Było tam też dużo sklepów, których wcześniej nie widziałem. Wielu rzeczy nie można zobaczyć i doświadczyć, dopóki nie odwiedzi się jakiegoś miejsca. Tak właśnie było z Gdańskiem.
Blake: Kraków. Stare miasto jest jednym z najpiękniejszych miejsc, jakie kiedykolwiek widziałem. Trudno pobić piękno Krakowa połączone z ogromną ilością restauracji i nocnego życia. Na drugim miejscu jest Zakopane, piękne górskie miasto. Zakopane ma super atmosferę i jest bardzo relaksujące. Jest to miejsce, w które można ucieć i odpocząć od dużego miasta.
Santeri: Na studiach w Polsce dość dużo czasu spędziłem podróżując po kraju. Oprócz Trójmiasta, zwiedziłem Kraków, Zakopane, Poznań, Toruń, Bydgoszcz, Suwałki, Łebę, Malbork, Krynicę Morską i Warszawę (dwa razy). Oczywiście Gdańsk jest najbliższy mojemu sercu, bo przez prawie rok był moim domem. Gdańsk pokochałem przede wszystkim za jego różnorodność: dzielnice, historię, bliskość do morza Bałtyckiego i lasów. Po Gdańsku, moim ulubionym miejscem były Tatry ze względu na ich majestatyczny charakter. Muszę przyznać, że Warszawa jest najbardziej fascynującym miastem, jakie kiedykolwiek widziałem, ale ze względu na jej wielkość nie mogłem poznać stolicy tak dobrze jak Gdańska.
Co Ci się najbardziej podobało w Polsce?
Julia: Architektura, świąteczne tradycje, kultura. Z jednej strony, Polacy są dla mnie bardzo podobni do Ukraińców – mamy dużo wspólnego, ale jednocześnie jesteśmy zupełnie inni. To podoba mi się najbardziej. Czuję się komfortowo w Polsce, ale z innej strony mogę zauważyć różnicę w mentalności. To sprawia, że będąc w Polsce czuję się niby w domu.
Jono: Kaszuby były takie nietknięte i piękne jak na obrazku. Kraków wydawał się tańszy przez co mogłem więcej jeść i zwiedzać.
Blake: Doświadczenie mieszkania w kraju, który był mi obcy i zupełnie inny od Australii. Australia jest młodym i nowoczesnym krajem, w Polsce z kolei kryje się mnóstwo historii. Taki kontrast dał mi ogromne poczucie przygody. Polska jest bardzo rozwiniętym krajem i miałem w niej dostęp do wszystkiego, do czego jestem przyzwyczajony w Australii.
Santeri: Podczas pobytu w Polsce najmilej wspominam ludzi. Według mnie Polacy są realistami, twardo chodzą po ziemi i są bardzo przyjaźni. Wydaje mi się, że Polacy uwielbiają życie i potrafią się świetnie bawić oraz są bardzo pracowici. Polacy ogólnie są naturalni i nie udają kogoś, kim nie są. Jest w nas również coś romantycznego. W Akademii szybko poczułem się jak w domu i byłem jednym z ‘tutejszych’ studentów. Traktowali mnie jak swojego. Na pewno pomogła mi w tym bardzo dobra znajomość polskiego. Zauważyłem, że Polacy szanują swoją kulturę i przywiązują wagę do nauki. Z drugiej strony, trudno im akceptować zmiany. Na przykład, kiedy w Polsce wprowadzili zakaz palenia w miejscach publicznych, każdy na uczelni ciągle palił, jakby nic się nie zmieniło. Spotkałem też ludzi, którzy starali się uchylać od płacenia podatków i ciągle narzekali, że w kraju dzieje się źle i państwo nic nie robi, aby pomóc obywatelom.
Czy spróbowaliście polskiego jedzenia? Jeśli tak, co Wam smakowało a co nie.
Julia: Strasznie lubię polskie surówki. Nie wiem, czemu, ale jak dla mnie i wielu moich znajomych smakują ekstra. Lubię również skoczyć czasami do piekarni na pączka oraz kremówkę. Jeżeli ktoś przyjeżdża do Polski, to we wszystkich przewodnikach musi być napisane, że żurek to must have! (trzeba spróbować)
Jono: Próbowałem słodkości z piekarni i tradycyjnego jedzenia. Wszystko mi smakowało. Najbardziej smakowały mi gołąbki i bigos.
Blake: Uwielbiam polskie jedzenie. Bigos to moja ulubiona potrawa. Bardzo smakował mi też żurek.
Santeri: Polskie jedzenie jest dość tłuste i ‘ciężkie’, ale jakie dobre. Surówki są wyśmienite i dobrze je zjeść zamiast zwykłej zielonej sałaty. Szczególnie smakowały mi zupy. Kiedyś jadłem żurek z bochenka chleba – pycha! Oprócz tego, polubiłem podstawowe potrawy takie jak bigos, naleśniki i pierogi. Polskie piwa chyba nie są bardzo znane na arenie międzynarodowej, ale dobrze smakują, lepiej od piw fińskich.
Co Wam się w ogóle nie podobało podczas wizyty w Polsce?
Julia: Zachowanie się ludzi pod wpływem alkoholu (wiem, że ludzie piją alkohol wszędzie, ale Polacy czasami bardzo agresywnie się zachowują). Nie lubię również, że podczas świąt wszystko jest zamknięte.
Jono: Czasami wyjazd poza miasto może być uciążliwy.
Blake: Jedyną rzeczą, której nie lubiłem był poziom zanieczyszczeń w Krakowie. Jest to ogromny problem i wygląda na to, że nic nie robi się, żeby polepszyć tą sytuację. Oprócz tego, wszystko uwielbiam w Polsce.
Czy polecilibyście Polskę swojej rodzinie i znajomym jako miejsce na wakacje?
Julia: Jak najbardziej! Polska jest pięnym krajem do podróżowania! Polacy są bardzo gościnni. Oprócz tego, turystów często zaskakuje fakt, że większość Polaków dobrze radzi sobie z językiem angielskim, więc zawsze można się dogadać.
Jono: Oczywiście. Gdańsk poleciłbym latem, a Kraków zimą. Te dwa miasta są zupełnie inne i wyjątkowe.
Blake: Oczywiście. Podczas mojego pobytu w Polsce, odwiedziła mnie rodzina i znajomi. Wszyscy był pozytywnie zaskoczony, bo każdy inaczej wyobrażał sobie Polskę.
Santeri: Po studiach wróciłem do Polski już 3 razy i bardzo polecam ten kraj na wakacje. Uważam, że Polska jest bardzo niedoceniona, jako cel wakacyjnych podróży. Stosunek jakości do ceny jest doskonały, jest mnóstwo pięknych miejsc jeśli chodzi o miasta i naturę, infrastruktura się rozwija. Myślę, że Polska to też dobre miejsce na wakacje z dziećmi. Jedźcie i zwiedzajcie zanim trafią tam tłumy turystów!
Jakie opinie o Polsce mają Wasi zagraniczni znajomi?
7
Dzięki, że zaglądasz na bloga. Jeśli spodobał Ci się wpis, nie wahaj się zostawić po sobie śladu w postaci komentarza lub polecenia tekstu przez kliknięcie serduszka. Każdy pozytywny sygnał od czytelników motywuje mnie do dalszego pisania bloga. - Karolina
No, no, dumnie się to czytało. Nie ukrywam, że cieszy mnie tak pozytywnie ciepła opinia o Polsce.
Ja też lubię czytać takie wypowiedzi 🙂 Tak na marginesie, zostawił pan na mojej stronie pierwszy komentarz, dziękuję bardzo!
P.S. Widzę że bigos robi furorę wśród zagranicznych Gości. Gołąbki, żurek, pierogi. Co jeszcze? a jest tego sporo, choćby ogórki kiszone 😉
Moi zagraniczni znajomi uwielbiają pierogi 🙂
Moi znajomi Australijczycy spedzili w Polsce ok pol roku I sa w niej zakochani, mowia nasza druga ojczyzna.
Aż miło mi się zrobiło po przeczytaniu tego komentarza 😊